Riki to psiak przerażony sytuacją, w której się znalazł. Boi się wszystkiego dookoła.
Nie chce (ze strachu) lub nie potrafi chodzić na smyczy. Najchętniej zniknąłby, schował się przed światem. Boi się tego co nieznane, stąd ta reakcja.
W domu pełnym miłości prawdopodobnie rozkwitnie i będzie normalnym psem, ale to może wymagać czasu i cierpliwości. Idealny byłby dom z drugim, otwartym na ludzi i świat psem, który pokaże mu, jak żyć normalnie.
Kto pokocha tego bojuszka z dużymi uszami i da mu szansę na normalność?
CARLO - w domu tymczasowym 🏠
ARLO - zaczynam od nowa