Historia o tym, że nie warto myśleć stereotypowo
Gdy trafia do nas czarny i niemłody pies, od razu wiemy, że nie będzie łatwo. I tak było w przypadku PIXELA, który siedział w naszym schronisku ponad 2 lata. Robiłyśmy wszystko by znaleźć mu dom- nowe zdjęcia, opisy, a nawet specjalny odcinek programu „Adoptuj mnie”, który był poświęcony tylko jemu. Niestety nic nie pomagało. Nikt się nim nie interesował, a on coraz bardziej przygaszony siedział za kratami. Przestał się już nawet interesować kontaktem z ludźmi, jakby wiedział, że i tak nie ma u nich szans...Ale ponieważ mamy w Wolontariacie swoje zasady i nie dopuszczamy, by psy siedziały w niewoli długo znalazłyśmy mu miejsce w hoteliku. Pojawiła się wtedy cudowna osoba, która została jego wirtualnym opiekunem i sponsorowała mu pobyt w Azoria Domowy Hotel dla Psów przez prawie rok! Asia dziękujemy
Myślałyśmy, że PIXEL zasiedzi się w Azorii dłuuugooo. Ale... nadszedł ten dzień, w którym odezwała się do nas Kasia Kupczak, której mama w Katowicach rok temu adoptowała od nas Kameę; mówiąc że znalazła wśród naszych psiaków serce, którego szukała
Szczęśliwym wybrańcem Kasi okazał się PIXEL, który dla jednych może być zwykłym czarnym psem o „radiowej” urodzie, ale dla niej jest cudownym, pięknym, ukochanym pieszczoszkiem
I tak od prawie miesiąca PIXEL mieszka w Poznaniu, nadzoruje centrum miasta ze swojego balkonu, a najbardziej, uwielbia przytulanki na łóżku swojej Pani
Takie cudownie życie wiedzie w Wielkopolsce „zwykły” czarny psiak z Lubelszczyzny. A my kolejny raz przekonałyśmy się, że... NA KAŻDEGO NASZEGO PSA GDZIEŚ CZEKA JEGO
Kasiu & PIXEL bądźcie szczęśliwi
WILMA - w domu tymczasowym 🏠
YAKIDO - w domu tymczasowym 🏠