Przy tak dużej ilości adopcji nie sposób chwalić się każdą z nich. Cieszymy się z każdego psiaka, który znajduje dom, ale są adopcje przez duże A I taka adopcja zdarzyła się miesiąc temu
Trafiła do nas podczas pierwszych dni epidemii, wtedy gdy schronisko było zamknięte. Od razu rzuciła nam się w oczy- czarna suczka z dziwnym okiem. Ze schroniska trafiła niemalże od razu na stół operacyjny do profesora Balickiego, który jest dla nas wielkim autorytetem w sprawach psiej okulistyki. Gałka oczna, która była dosłownie wbita do środka musiała zostać usunięta
Wtedy już wiedziałyśmy, że ciężko będzie znaleźć jej dom. Z pomocą przyszła Oliwia Władyko i jej Futrzasta przystań- dom tymczasowy dla potrzebujących zwierzaków COMA zyskała wspaniały dom tymczasowy, w którym otrzymała najlepszą opiekę jaką można sobie wymarzyć. Dziewczyny - nigdy nie damy rady odwdzięczyć się Wam za cudowną opiekę nad Comcią podczas pierwszych bardzo trudnych dni po usunięciu oczka. Dziękujemy za to, że nauczyłyście ją dosłownie wszystkiego- chodzenia na smyczy, życia w mieście, jazdy autem. Coma spędziła w domu tymczasowym ponad 3 miesiące - WIELKIE DZIĘKI
A potem zadzwoniła ona - Klaudia Woźniak i powiedziała, że zakochała się w naszej Comie
Dom został sprawdzony i jak zawsze niezawodny Kłapouchy Express - Transport zwierząt zawiózł niunię
do Wrocławia. Coma ma status prawdziwej partnerki Klaudii, wszystko robią razem
Jedzą, śpią, podróżują, a nawet pracują. Dwie młode, czarne i śliczne dziewczyny są ze sobą szczęśliwe. Niech Wasza miłość kwitnie na wieki
WILMA - w domu tymczasowym 🏠
BIAGI - mam dość